środa, 12 czerwca 2013

Debiut

Melduję, że Cthulu nie pożarło, tylko na czas przeprowadzki net oddalił się w siny niebyt, a panowie z pewnej sieci kablowej dominującej w Pięknym Mieście okazali się członkami a nie jego dostarczycielami. Anyway, skończyło się szczęśliwie - z pozdrowieniami z Jaskini przesyłam:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=R0c_1gFj0OU
Wzruszenie, kiedy pada kwestia o tym, gdzie należy grać w siatkę. I wzruszenie, że już nie zobaczę Court szukającej stóp, ani nie usłyszę jej zawsze radosnego "Thanks, guys".
No i może ważniejsze - przyznaję, że publikacja nieco po prywacie, ale doczekać się w mojem wieku debiutu dziennikarskiego to spora sprawa. zwłaszcza, jak coś, kiedyś się o tej dziennikarce roiło, i nawet szansę miało, tylko ja głupio przerąbało... W każdym razie pozwólcie, proszę popałować się gloryjką:
http://ligasiatkarska.pl/index.php/okiem-kibica-pierwszy-mecz-reprezentacji/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz