poniedziałek, 21 września 2015

Rok temu, o tej samej (prawie) porze ...

- Coś niesamowitego! Dwadzieścia trzy do dwudziestu jeden...

- No ja myślę że teraz nie odważy się Bruno zagrać ani krótkiej, ani lewym...

- Niczego się nie odważy zagrać.

- Do Wallace'a, do Wallace'a, dwójka...

- Nowakowski... Jeszcze tam, Muriloooooo!

- Jeeest! Jeden punkt od mistrzostwa świata!

- Piłka meczowa! Nie ma słów! Absolutnie nie ma słów! Trzeba postawić kropkę nad i!

- Tomek, spokojnie, na litość boską, spokojnie...

- Piotrek Nowakowski, piłka meczowa na wagę mistrzostwa świata... Murilo... Jeszcze... Jeszcze... Będzie punkt.

- Nie szkodzi. Nie szkodzi, my...

- Dobrze. Mamy dwie szanse.

- ... mamy dwie akcje.

- To wymarzona sytuacja na skończenie. Czy Brazylijczyka stać na zaryzykowanie? W stu procentach?

- O, patrzy, patrzy. Patrzy teraz na sędzie... na trenera...

- Robi połowiczną podwójną zmianę...

- Visotto...

- ... Rezende schodzi, wchodzi Visotto.

- Stawia na blok teraz Rezende...

- Wallace zagrywa...

- Piłka meczowa...

- Zakładam zegarek...

- Za... Plas.

- Flot, dobrze... Możemy to skończyć, Wlazły...

- Konieeeec!!!

- ...Jesteśmy! Mistrzami! Świata!

- JESTEŚMY MISTRZAMI ŚWIATA!!!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz